To pytanie zadaje sobie wiele osób. Wielu również na nie odpowiada.
Obojętnie czy odpowiedź pochodzi od Kowalskiego, czy eksperta z rynku nieruchomości, to warto podejmować decyzję na podstawie własnej kalkulacji.
Wyobraź sobie sytuację, że kupujesz coś w dobrej cenie.
Cena rynkowa nieruchomości to 500 000 zł Ty kupiłeś nieruchomość za 350 000 zł. Czyli 30 % poniżej ceny rynkowej!
O czym pomyślałeś?
30 % w dół - nie ma szans!
Cena o 30 % - w dół nie może być!

No właśnie!

A może akurat trafiłeś na mieszkanie z problemami prawnymi?
A może kupiłeś nieruchomość w Koziej Wólce, gdzie za 4 lata nikogo nie będzie?
Klienta również może zabraknąć!
Co z tego, więc że kupiłeś w dobrej cenie...

Warto sobie zadać pytanie?

Po co kupujesz nieruchomość?

• Jeśli po to aby mieszkać to prawdopodobnie nie ma dla Ciebie znaczenia, że ceny nieruchomości idą do góry czy do dołu. Chcesz mieć gdzie mieszkać i tyle.
• Jeśli po to, aby zabezpieczyć się przed inflacją, to może warto włożyć pieniądze w coś, na czym się znasz. Czego jesteś pewien jak działa.

Tak wiem, co myślisz! Okay niech będzie nieruchomość.

Pamiętaj!

Kupuj tam gdzie żyjesz i mieszkasz! W miejscu, które znasz.
Wiesz dokładnie gdzie nieruchomości się sprzedają.

• Jakie są ich ceny?
• Kto je kupuje?
• Kiedy się sprzedają?
• Co zrobić, aby się sprzedały?

Kupowanie nieruchomości w Hiszpanii czy Turcji jest ciekawe ale dla osób z nadwyżką pieniędzy.

Następnym pomysłem jest kupno nieruchomości w kredycie hipotecznym.

Większość osób z dużą wiedzą i doświadczeniem na rynkach finansowych mówi, że to „bardzo dobry pomysł dla osób dysponujących środkami w wysokości udzielonego kredytu”. Na wypadek drastycznej podwyżki stóp procentowych, co przełoży się automatycznie na WIBOR (procent po jakim banki pożyczają sobie pieniądze) mogą kredyt łatwo spłacić, bo mają czym.
Jeśli wziąłeś kredyt hipoteczny w celu zakupu nieruchomości do celów mieszkalnych to zabezpiecz się na taką ewentualność. Odłóż sobie 15 000 - 30 000 zł, będziesz spokojniej spał wiedząc, że co by się nie działo masz 6-12 miesięcy aby coś wymyślić.
Spokojnie końca świata nie będzie! Jeśli będzie, to Twój kredyt będzie najmniejszym zmartwieniem.

Pamiętaj!

Poza tobą są jeszcze inni, którzy mają kredyty. Jeśli kupujesz, aby zarabiać to prawdopodobnie masz już wiedzę, jak to robić. Obojętnie czy jest wzrost czy spadek potrafisz na tym zarobić pieniądze. Wiadomo o co chodzi, tutaj działa kilka czynników  jednocześnie.  Doświadczenie plus Znajomości w branży plus Czas.

Ktoś kiedyś powiedział, że “kapitał ma się w głowie”.

Wiem, że teraz się zastanawiasz co to za artykuł? Celem artykułu jest zobrazowanie Tobie tego,  że nie ma standardowych rozwiązań. Jeśli ktoś jednoznacznie stwierdza, że ceny pójdą „do góry” lub „do dołu” bądź „zależy” to faktycznie ma rację!

Dobra praktyka jasno pokazuje, że niezależnie od tego jakie słyszymy informacje, musimy je samodzielnie zweryfikować.